NAZYWAM SIĘ
pchełka
PRZEBYWAM W
Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt GRUPA RATUJ
Kochany Mikołaju! Nazywam się Pchełka i mam około 6 miesięcy. Do domu tymczasowego trafiłam stosunkowo niedawno. Wszystko zaczęło się od mojej bohaterki. Zabrała mnie z ulicy widząc, że chodzę głodna i zmarznięta. Byłam też brudna, bo od miesiąca musiałam sama sobie radzić i zdobywać pożywienie. Mój poprzedni dom stwierdził, że bałaganię i broję i wystawił mnie za drzwi. To był dla mnie trudny okres, nie potrafiłam sobie poradzić, gdy z domowego miziaka miałam nagle stać się samodzielnym kotem. Szczególnie, że ze mnie nie ma zbyt wiele z tygrysa. Przytulanie to moja pasja ;) Kocham znów być w domu i móc wtulać się beztrosko w ramiona mojej tymczasowej opiekunki. Ucieszyłabym się serdecznie, znajdując pod choinką kocie jedzonko i żwirek. Uruchamianie mojego układu trawiennego to moja największa miłość :D Mikołaju, wysyłam Ci całusy! Twoja Pchełka
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: